"Miś Leonard" Ewa Kaczmarczyk
Cena regularna:
29,90 zł
towar niedostępny
dodaj do przechowalniOpis
"MIŚ LEONARD" - EWA KACZMARCZYK
Czy wiecie, co czują zabawki? Podczas oczekiwania na obiad Miś Leonard dowiedział się, jak żyją jego zabawki: zniszczona przed dzieci książka, lalka z urwaną nogą, autko z wyłamanymi drzwiami oraz wózek. Co wtedy postanowił Miś oraz jak bardzo dokuczył mu głód? Przekonajcie się koniecznie same, Drogie Dzieci. :)
To skierowana do najmłodszych historia o uroczym pluszaku, która bawi, rozwija wyobraźnię i edukuje.
Książeczkę uatrakcyjniają śliczne, kolorowe ilustracje spod ręki Marii Wojewodzic – zdolnej studentki Digital Design na Uniwersytecie Pedagogicznym w Krakowie, autorki ilustracji, m.in. do książki O dwóch psach i jednym kocie.
PARĘ SŁÓW OD AUTORKI
„Pomysł na bajkę dla najmłodszych powstał dzięki inspiracji, jaką dają mi dzieci. To bajka dla nich i o nich, ukazująca codzienne życie. Dzieci uwielbiają misie, chcę więc trafić z moim Misiem Leonardem do serc naszych milusińskich oraz całej ich rodziny” – mówi twórczyni tekstu, EWA KACZMARCZYK – poetka i autorka bajek takich jak Zaczarowane bajki babci Ewy, Kim są jeże, Szczęśliwi na 100%, O chłopcu, który został świętym i Bajkowo-baśniowe utulanki.
Bibliotekarka Natalka
Ewelina Górowska
Dziś chciałabym opowiedzieć o jednym z moich ostatnich patronatów minionego roku- przeuroczej historii dla najmłodszych. Jak wiecie, z każdej bajki staram się "wyciągnąć" jak najwięcej, nie tylko dla mojego syna, ale i samej siebie. Nie inaczej jest teraz... Główni bohaterowie to zwykłe zabawki, które wiele przeszły i chciałyby być w końcu szanowane i nieniszczone w bezmyślny sposób. Wyznaczony przez zabawki- miś "delegat" musi porozmawiać z Nikolką, której jest ulubieńcem i przekazać, że zabawki nie chcą już się bawić z chłopcami, które je niszczą. Czy rozmowa dojdzie do skutku? Jak zareaguje dziewczynka? Co takiego się stało, że miś musiał jechać do szpitala? Tego już nie zdradzę, bo zabiorę Wam frajdę z poznania cudownej historii :) Autorka skupiła się na tym by, dzieci z jej książeczki mogły dowiedzieć się nieco więcej o przyjaźni, akceptacji, zrozumieniu dla innych, wierze w siebie i wartości, jaką niesie za sobą rodzina. To również świetna okazja do konfrontacji z niełatwymi sprawami, takimi jak niesprawiedliwość i krzywda innych, pokazanie, że to, co mi wydaje się niewinną zabawą, dla innego może być krzywdzące. Doskonała lekcja zrozumienia i empatii... Historia została napisana prostym i przystępnym językiem, jednocześnie doskonale przekazuje wartość, która za nią stoi. Myślę, że każdy rodzic tę wartość zauważy i doceni. Jest to doskonały wstęp do wielu ciekawych i rozwijających rozmów. "Miś Leonard" to pozycja, która z pewnością zauroczy każdego malucha również swoimi przepięknymi i niezwykle barwnymi ilustracjami. Oddziałują one na wyobraźnię, pobudzają i sprawiają, że książeczka nabiera jeszcze ciekawszej formy. Nie jeden maluch będzie nią zachwycony. Może teraz stanę się monotematyczna, ale muszę również napisać, jak książeczka wpłynęła na mojego syna i do jakich "ćwiczeń" ją wykorzystaliśmy. Książeczka w kwadratowym wydaniu (15 × 15 cm) doskonale wpasowała się w dłoń, a "śliska" okładka nie stwarzała dyskomfortu przy dotyku, łatwo sunąć po niej dłonią czy opuszkami palców. Duże i barwne ilustracje przyciągają wzrok i skupiają go na dłuższą chwilę. Zdecydowanie ta książeczka może być wykorzystywana przez każde dziecko, wszystko zależy tylko od wyobraźni i kreatywności rodzica. Czy polecam? Zdecydowanie tak. To książka, która będzie idealnym prezentem dla dzieci w wieku przedszkolnym, ale to historia, która zachwyci również rodziców. Wspólne czytanie zbliża :)